Nazywam się Niall Horan.Mam dwójkę najlepszych przyjaciół są to:Louis,który jest dla mnie jak starszy brat,Liam on jako jedyny wie o moich kłopotach w szkole,ale to później.Mam siostrę nazywa się Amy ma 10 lat.Mój ojciec odszedł gdy miałem dwa lata,i wychowuje nas mama.Może powiem wam o moich kłopotach w szkole.Mój nauczyciel,a właściwie wychowawca Harry Styles,cóż jakby to powiedzieć ładnie?
Zakończyłem wpis w moim ,,pamiętniku" i zszedłem na dół gdzie moja mama robiła śniadanie
-Mamo mogę zostać w domu-zapytałem a ona odwróciła się w moją stronę patrząc na mnie z troską
-Dlaczego?!-zapytała podchodząc
-Źle się czuję-skłamałem
-No dobrze,ale odbierzesz Amy ze szkoły-powiedziała a ja ją przytuliłem co odwzajemniłem
^*^
Około godziny 10:45 wychodzę z domu i na piechotę idę do szkoły,w której uczy się moja siostra,na szczęście jest bliżej niż do mojej szkoły
-Niall-krzyczy moja mała siostra przybiega do mnie i mnie przytula mocna co odwzajemniam
Biorę jej małą rączkę i idziemy do domu,a tam robię jej coś do jedzenia i pomagam zrobić lekcje
Potem do wieczora oglądamy bajki
-To co księżniczko idziemy spać?-zapytałem się a ona sennie pokiwała główką
-To idziesz szorować ząbki,i przebierasz się w piżamkę i idziemy spać-powiedziałem i zaniosłem ją do łazienki,gdy ta wychodzi umyta i przebrana całuje mnie w policzek przytula i mówi ,,dobranoc" i znika w pokoju,tam Liam przysyła mi notatki w e-mailu,robię wszystko,bo jak nie pójdę to wolę nie wiedzieć co będzie się działo w szkole na lekcji Harrego
Rano wstaję o 6:00 ubieram się,budzę Amy i idę zrobić śniadanie
-Nini pomóż mi-słyszę słodki głos mojej siostry
-Nie mam się w co ubrać-mówi oburzona śmieję się i czochram jej włoski i idę jej coś wybrać,nie jest za ciepło,ponieważ jest do Londyn z Liamem i Louisem umówiłem się na 7:00,mają p mnie a właściwie po nas ubrałem ją
-Niall,a fryzura przecież muszę wyglądać lepiej od Nicol,głupia suka-powiedziała
-Ejj tak nie wolno mówić,nie chcę słyszeć takich słów,jasne?-grożę jej palcem i czeszę długie włosy a potem robię jej ładną fryzurę
Schodzimy na dół,pomagam ubrać jej butki i wychodzimy z domu,gdzie czekają na nas moi przyjaciele...
Woli chłopców? O Boże... haha :D Extra! :D :D :D :D
OdpowiedzUsuńDziękuje mam nadzieję,że będziesz czytać:* <33
UsuńPs.Dałabyś linka do swojego bloga?? ^^
Zajebisty (jak zawsze).
OdpowiedzUsuńŻyczę weny.
Pozdrowienia Misiek <3333333333333333
Coluś :*********************************