czwartek, 11 września 2014

Rozdział 4!!!

                    Rozdział 4!!!!

Otworzyłem oczy byłem w pokoju Harrego
-Jak się czujesz-to pytaniw zadzał Louis
-Nie wiem-szepnąłem położył się koło mnie i mnie i pocałował czoło i mnie przytulił wtuliłem się w niego
-Dalej jesteś na mnie zły?-szepnął mi do ucha smutnym głosem
-Nie ale zostań ze mną...proszę-szepnąłem
-Dobrze-powiedział i mocniej mnie przytulił
-Lou?-i co ja mam mu powiedzieć?!
-hmm-wymruczał
-No b-bo ja ymmm no ten-język mi się plątał
-Niall,to może ja powiem,jesteś dla mnie bardzo ważny i kocham Cię-powiedział na jednym wdechu
-Ja,Ciebię też,ale...-powiedziałem a on mnie uciszył pocałunkiem
-Wiem,ale Ty kochasz jeszcze Harrego,spokojnie pomyśl,a na razie spróbujmy być razem co Ty na to?-zapytał mnie pokiwałem głową
-Cieszę się kochanie-szepnął i mnie mocno pocałował
-Co chcesz robić?-zapytał wesoło
-Nic,spać-posłałem mu uśmiech
-Jasne dobranoc-szepnął mi do ucha a ja odpłynąłem do krainy Morfeusza
                        *_______________________*
-Nialler wstawaj-głos raz Harrego raz Zayna wybudzał mnie z pięlnego snu
-Spierdalaj-mruknąłem i dalej spałem
-Sam tego chciałeś-wymamrotał i poczułem,że jestem cały mokry
-Kurwa pojebało cię-krzyknąłem siadając
-Słownictwo kochanie,a po drugie do łazienki,bo spóźnisz się na wizytę do Marthy-powiedział a do pokoju wszedł Louis,Harry wyszedł
-Louis kto to ta cała Martha-zapytalem wtulajac się w niego
-Ymm kochanie to jest pani psycholog i..-chciał dokończyć ale mu nie pozwoliłem
-Zapomnij nigdzie nie idę-warknąłem i poszedłem do pokoju
-Niall!-krzyknął za mną Lou
-Zapomnij-warknąłem i zamknąłem się na klucz

Zrobiłem poranną toaletę i pisałem smsm z Liamem,napisałem mu wszystko,i tak pisaliśmy do godziny 8:59
-Nialler otwórz-powiedział Zayn
-Idź sobie,nie wyślecie mnie do psychiatryka-krzyknąłem
-Niall,dobrze jeżeli nie chcesz tam iść to chodź pójdziesz ze mną i Harrym do naszej pracy-powiedział spokojnie otworzyłem niepewnie drzwi i ujrzałem zmartwioną twarz Zayna,który mnie przytulił
-Obiecujesz,że mnie nie dasz tam?-szepnąłem w jego szyję
-Obiecuję-szepnął i mocniej mnie przytulił
___----_-----------------
No hejka kochani! :* <3
Przepraszam za błedy,rozdział pisałam na telefonie :*

3 komentarze:

  1. Świetny jak zawsze
    Życze weny i czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na mojego bloga: mh-my-histories.blogspot.com

      Usuń
  2. ZAJEBISTY (jak zawsze)
    Życzę weny
    Pozdrawiam <33333333333
    Coluś :********

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
A jeżeli jesteś tutaj to skomentuj to tylko chwila dla Ciebie,a dla mnie wielka motywacja :) <3!!!